Gospodarstwo Ogrodnicze w Mazanowie i jego dzieje.

Ewa Śmiech

Mazanów, wieś położona nad rzeką Stróżą ( obecnie Wyżnica ). Pierwsza historyczna wzmianka o Mazanowie pochodzi z 1425 roku. Na początku występowała nazwa Maschanow potem Massanow. Pisownia nazwy Mazanów ustaliła się w 1449r. W XV w. Wilhelm dziedzic posiadłości dwuwioskowej Nieszawy i Mazanowa w 1469r rozdzielił włości między dwie córki: Nieszawę otrzymała Jadwiga, żona Jana Balickiego, Mazanów Elżbieta, żona Gniewosza. W XVI w. Mazanów należał do klucza grabowieckiego Sienińskich z Sienna. Abraham Sieniński dziedzic Mazanowa i Krasnego w 1614 r. w Prawnie, wsi, którą prawdopodobnie założył, ufundował drewniany kościół. On też podźwignął i uposażył w 2,5 łana pola istniejącą parafię. Fundator kościoła zobowiązał władze kościelne do otwarcia i prowadzenia szkółki dla miejscowych dzieci. Taka szkółka funkcjonowała przy kościele przez jakiś czas i była prowadzona przez bakałarza. Następni właściciele Mazanowa to Potoccy, do których należał klucz józefowski. Byli oni protektorami założonego przez nich klasztoru bernardynów w Józefowie. Na rzecz tego klasztoru obciążono dobra Mazanów ciężarami wniesionymi do księgi hipotecznej. Według tych nadań bernardynom z Józefowa należało się co roku: żyta miary polczyńskiej korcy 69, pszenicy pięknej kor. 20, pszenicy słodowej kor. 15, jęczmienia kor. 50, tatarki na krupy kor. 25, grochu kor. 15, jagieł kor. 4, owsa kor. 60, siemienia konopnego albo rzepaku na olej kor. 4, siemienia lnianego korzec 1, wina do mszy świętej antał jeden, wosku kamieni 4, łoju kam. 7, ryb solonych beczkę1, wieprzy karmnych 4, soli Rumówki beczek 4. albo soli Ruskiej beczek 12, masła fasek 4, serów kóp cztery, kapusty beczek 2, jarzyny różnej korcy 12, miodu praśnego ruskiego półbeczków 2, śledzi beczek 4, lnianego płótna półsetków 4, paczosnego płótna półsetków 2, konopnrgo płótna półsetków 4 i zgrzebnego płótna półsetków 2, a nadto gotowizną po 300 złp. na habity i po 200 złp. na mięso i korzenie, wreszcie prawo wolnego mlewa we wszystkich młynach i wolnego wrębu w lasach. Wszystkie te obowiązki po skasowaniu klasztoru bernardynów w Józefowie w 1864 r. przeszły na własność skarbu Dobra mazanowskie składały się wówczas: z folwarku Mazanów, wsi: Chruślanki, Prawno, Graniczno, Pielgrzymka i Miłaszówka. W 1825r. hrabia Franciszek Ksawery Niesiołowski, generał powstania kościuszkowskiego nabył dobra Józefów od Rozalii Rzewuskiej właścicielki klucza opolsko-józefowskiego. W 1838 r. Niesiołowski oddzielił dobra Mazanów i sprzedał Stanisławowi Radziszewskiemu. Później przeszły one na własność Cukra. Jankiel Cukier był bogatym Żydem z Lublina, gdzie posiadał dwie kamienice. Majątek zbudował zaczynając od zwykłej kramarszczyzny, dorobił się na handlu hurtowym i detalicznym trunków zagranicznych oraz przypraw korzennych. W połowie XIX w. założył w Mazanowie zakłady produkcji żelaza, korzystając z wody jako naturalnego motoru. Istniały tu dwie fryszerki żelaza z produkcją roczną 10 tys. centn., walcownia i pudlingarnia z produkcją do 35 tys. centn. Przy zakładzie funkcjonowala też tokarnia i gwoździarnia wyrabiające do 4 tys. centn. gwoździ. W 1872 r. zakład produkcji żelaza bankrutuje. Po jego upadku budynki przerobiono na papiernię, która istniała do 1883r. W papierni wyrabiano różne gatunki papieru, tektury i bibułkę do papierosów. Brak wody, pęknięcie kotła i inne niepowodzenia spowodowały zamknięcie fabryki ze stratą na około stu tysięcy rubli. Albert Klejn przemysłowiec warszawski, to kolejny właściciel Mazanowa, który w 1876 r. sprzedał dobra Kazimierze Złotnickiej, od niej później w 1879 r. nabyła Mazanów Emilia Bojarska za 66 tys. rubli. Rodzina Bojarskich nie potrafiła dobrze zarządzać majątkiem co doprowadziło do jego upadku. Po rodzinie Bojarskich pozostał jedynie ślad na cmentarzu w Prawnie w postaci kaplicy wzniesionej pod koniec XIX w., gdzie w podziemiach zostali pochowani członkowie tej rodziny. Od Bojarskich folwark Mazanów i Krasne nabył Karol Świerczewski. Karol z zawodu był geodetą, ukończył szkołę mierniczych i budowy mostów. Dobra mazanowskie miały wówczas obszar ok. 700ha. Należały do nich stawy, las , łąki oraz ziemia orna. Świerczewscy posiadali wcześniej majątek na trasie Lublin – Kraśnik i za pieniądze z jego sprzedaży mogli nabyć Mazanów i Krasne. Rodziny Bojarskich i Świerczewskich przez jakiś czas utrzymywały bliższą znajomość, ale później kontakty się urwały z powodu zatargu. Małżeństwo Świerczewskich posiadało dwoje dzieci: Irenę i Stefana.. W spadku po śmierci Karola Świerczewskiego w wyniku dziedziczenia dobra noszące nazwę “Krasne”, obszar wielkości 323ha otrzymała córka Irena ze Świerczewskich Jabłońska. Mąż Ireny Stanisław był z zawodu lekarzem. W 1913 r. Stanisław Jabłoński został wcielony do armii rosyjskiej gdzie pracował jako lekarz. W czasie rewolucji przejęła go Armia Czerwona i tam też służył jako lekarz. Zwolniono go ze służby dzięki koledze ze studiów, Radkowi Sobelsonowi. Sobelson przyjaźnił się z Trockim. Dzięki protekcji Trockiego Jabłoński zakończył służbę i wrócił do Polski do majątku Krasne. Tam zajął się razem z żoną zarządzaniem majątkiem, a zawód lekarza porzucił. Małżeństwo Jabłońskich było bezdzietne.


Stefan Świerczewski odziedziczył folwark Mazanów wielkości 363ha. W 1920 roku brał udział w wojnie z bolszewikami, nawet zdobył z kolegami ich pociąg pancerny, ale poza tym był człowiekiem o gołębim sercu i zamiłowaniu do kawałów, których znał setki i które opowiadał z figlarnym błyskiem w oku. W 1926 roku poślubił pannę z Moniak Marię Zemburzuską Przed wojną urodziło im się dwoje dzieci Maria i Wojciech. W ich domu panowała legendarna wręcz gościnność, każdego, kto się tam znalazł, pojono i karmiono obficie, podejmowano iście po królewsku. Stefan pomagał często straży pożarnej, którą w 1905 r. założył jego ojciec. Był dobrym gospodarzem i wzorowo prowadził swoje gospodarstwo. Dramatyczne było życie obu rodzin podczas okupacji, kiedy groziło im wyrzucenie z rodzinnej posiadłości przez okupantów. Nastąpiło to dopiero w połowie 1943 r. na skutek brutalnego napadu bandy “Przepiórki”, Edwarda Gronczewskiego z AL. Partyzanci poszukiwali we dworze Stanisława Nagórskiego. Był on kolegą Stefana i ukrywał się w Mazanowie. We dworze pełnił funkcję leśniczego. Nagórskiego nie znaleźli a za to dotkliwie pobili Stefana Świerczeskiego Po tych brutalnych odwiedzinach lewicowych partyzantów rodziny Jabłońskich i Świerczewskich wyjechały do Urzędowa, stamtąd do Kazimierza Dolnego i dalej do właścicieli majątku Masłowice koło Przedborza. Przeniosły się tam z chwilą, gdy na wschodzie ruszyła ofensywa sowiecka i Kazimierz jako przyczółek mostowy do Puław przestał być miejscem bezpiecznym. W 1945 r. Świerczewscy i Jabłońscy wyjechali z Masłowic do Lublina. Stanisław Jabłoński jako lekarz pełnił funkcję wojewódzkiego komisarza do walki z epidemiami. Maria Świerczewska dzielnie pomagała mężowi, dyrektorowi firmy nasienniczej Buszczyński w utrzymaniu rodziny. Imała się różnych prac, jak wypiek babek śmietankowych na sprzedaż i tkanie samodziałów. W 1954 roku umiera niespodziewanie jej mąż. Mimo wielu wysiłków nie udało się go pochować w Prawnie obok rodzinnego Mazanowa ( jego grób znajduje się na cmentarzu przy ul. Lipowej w Lublinie ). Nie wyrazili na to zgody komuniści. W tym czasie wydano przepisy na mocy, których właścicielom majątków nie wolno było mieszkać bliżej niż 100 km od swoich posiadłości. Maria jeszcze przez jakiś czas po śmierci męża pozostała w Lublinie, ale o zarobek było tam coraz trudniej, warunki mieszkaniowe stale się pogarszały, przeniosła się do Warszawy. Tam przez parę lat przepracowała w Polskim Towarzystwie Lekarskim, a do samej śmierci w 1992 r. pozostała czynna i udzielała pomocy każdemu, kto jej potrzebował. Córka Świerczewskich Maria zaczęła studia w Lublinie, później przeniosła się do Poznania, gdzie studiował jej brat Wojciech. Studiowała na wydziale rolniczym rybactwo. Po ukończeniu studiów pracowała w Gospodarstwie Rybackim w Mirosławcu. Po śmierci ojca wróciła do Lublina i potem razem z matką przeniosła się do Warszawy gdzie mieszkał jej brat. Pracowała w zarządzie Zjednoczenia Gospodarstw Rybackich. Zmarła w połowie 2007 roku. Wojciech Świerczewski mieszkał w Warszawie, pracował w Narodowym Banku Polskim. Po przejściu na emeryturę przeprowadził się z żoną Teresą do Wołomina. Tam zamieszkał ze swoją jedyną córką i zięciem.


W opuszczonych przez właścicieli majątkach najpierw okupant wyznaczył swoich administratorów do ochrony mienia. Ulokował tam kilkudziesięciu osobowy oddział wojska złożony głównie z Własowców. Oddział ten opuścił majątek w czerwcu 1944r. Później koszarowały w dworku Mazanów oddziały rosyjskie. Folwark położony był w niewielkiej odległości od Wisły i Rosjanie czekali tu na przeprawę przez Wisłę. Majątek Jabłońskich i Świerczewskich przeszedł na rzecz Skarbu Państwa na mocy dekretu o przeprowadzeniu reformy rolnej z dn. 6 września 1944r . Nie został rozparcelowany, ponieważ okoliczni mieszkańcy i dawni pracownicy folwarczni z uwagi na dobrą opinię i szacunek do dziedzica nie wzięli udziału w parcelacji. Nie przetrwał piękny, ziemiański dworek Świerczewskich, został zniszczony pod koniec lat sześćdziesiątych XX w.


Po wojnie gospodarstwo mazanowskie należało do Kombinatu Państwowych Przedsiębiorstw Ogrodniczych w Lublinie, potem do Kombinatu “Leonów” w Niemcach. Początki były trudne, bez dróg, bez energii elektrycznej. Uprawiano głównie zboże i chmiel, nasadzenia drzew owocowych następowały od 1957r. Pod koniec lat siedemdziesiątych w gospodarstwie był sad wielkości 89ha. Jesienią 1979 roku na powierzchni 111ha założono sad Przyjaźni Polsko-Radzieckiej. Powstał on w wyniku rewanżu wcześniej założonych jabłoniowych Sadów Przyjaźni w ZSRR – jeden w Obwodzie Brzeskim, drugi w Łuckim. Założenia organizacyjne, decyzje o lokalizacji sadu oraz gatunkach drzew, dostarczeniu sprzętu, materiału nasadzeniowego i inwestycjach towarzyszących zostały opracowane na szczeblu Ministerstw ZSRR i PRL oraz na spotkaniach w Warszawie w kwietniu i październiku 1978r. oraz w Kijowie w styczniu 1979r. Strona radziecka sporządziła dokumentację technologiczną, przysyłała raz do roku specjalistów radzieckich do nadzoru i pielęgnacji sadu, dostarczyła bezpłatnie materiał nasadzeniowy oraz maszyny i ciągnik do zbioru wiśni, maszyny do kopania dołów, spulchniacz podglebia. Strona polska zobowiązała się do przygotowania terenu pod nasadzenia, realizacji inwestycji towarzyszących, ogrodzenia sadu i wykonania drogi. Sad Przyjaźni w Mazanowie został zaprojektowany przez specjalistów radzieckich, materiał szkółkarski pochodził z całej Ukrainy. Umożliwiło to dobór odmian najbardziej odpowiednich dla polskich warunków. Wysadzono 60 tys. drzew. Udział poszczególnych gatunków był następujący: 27 ha – jabłonie, resztę stanowiły drzewa pestkowe w tym: 30 ha – wiśnie , 30ha – śliwy, 12, ha – czereśnie, 7ha -morele, 3ha – brzoskwinie, 2ha – oblepicha.(rokitnik jadalny).

Tabela nr 1

Gatunki drzew nasadzonych w Sadzie Przyjaźni
jabłoniewiśnieśliwyczereśniemorelebrzoskwinie
Sława Pobieditielam, Antor, Rubinowoje Duki, Umanskoje Zimnieje, Zaria Podola, Idared, Zimnieje Limonnyje, Spartan, Lobo, JerseymacGriot Osthaimska, Melitopolska, Ukrainka, Żukowskaja, Rowieśnica, Turgieniewskaja, Ljubska, CzarnokorkaRenklod Althana, Renklod Korbyszewa, Renklod Rannyj, Węgierka Doniecka Rannaja, Sientiabrskaja, Węgierka Włoska, Doniecka, ZwykłaKijewlanka, Krasawica Kijewa, Siestronka, Walery Czkałow, Nektornaja, Kitajewskaja Czarna, Jarosławna, Aprelka, PriusadniebnajaSzabłowskij, Ananasnyj Kijewski, Pdoskij Kmpnopłod, Radużnyj, KrasnoszczokijLjuńskij, Socznij, Kijewskij,

Sad Przyjaźni był największym w Polsce sadem gatunków pestkowych, bardzo trudnych w uprawie i zbiorach owoców. Zlokalizowano w nim gatunki nie uprawiane w Polsce na tak dużą skalę: czereśnie 12ha, morele 7ha, brzoskwinie 3ha, oblepicha 2ha. W innych gatunkach występowały również nowe odmiany nie zarejestrowane w Polsce. W sadzie zastosowano w rzędach drzew ugór herbicdowy, a w międzyrzędziach murawę. Zrezygnowano z technologii radzieckiej, która przewidywała głębokie spulchnianie gleby w sadzie, powodowało to uaktywnienie się wapnia szkodliwie wpływającego na wzrost drzew. Często oprócz specjalistów radzieckich przyjeżdżali specjaliści z Instytutu Sadownictwa w Skierniewicach. Ustalali oni szczegółowe zalecenia na jeden rok, które potem dokładnie realizowano. W kwietniu 1982r. Mazanów stał się samodzielnym Państwowym Przedsiębiorstwem Ogrodniczym, którym kierował dyrektor Stanisław Szurek. Był on jednym z głównych założycieli Sadu Przyjaźni. W czasie kiedy kierował gospodarstwem rozbudowano osiedle mieszkaniowe dla pracowników, powstała kotłownia, oczyszczalnia ścieków i hydrofornia. Przygotowane zostało też zaplecze dla Sadu Przyjaźni np. przechowalnia i chłodnia oraz utwardzono część dróg.


Klęski losowe tj. ostre zimy i przymrozki wiosenne spowodowały wiele szkód w uprawach. Polityka państwa też nie sprzyjała rozwojowi państwowych gospodarstw. Doprowadziło to do stopniowego zadłużania się gospodarstwa. Zadłużony Mazanów przejmuje Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa w Lublinie i 17. kwietnia 1993 powołuje Gospodarstwo Ogrodnicze Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa w Mazanowie. Rozpoczęto procedurę oddania ziemi w dzierżawę. W 1995r. do przetargu przystąpili i wygrali go: Andrzej Śmiech, Stanisław Karczmarczyk oraz Andrzej Brząkała. Dwa lata później wykupili połowę gospodarstwa, a w 2007 r. pozostała część przeszła na ich własność. Gospodarstwo o powierzchni 300ha zostało podzielone na trzy niezależne gospodarstwa. Dalej dzierżawione są stawy przez Gospodarstwo Rybackie w Opolu Lubelskim. Lasy zostały przekazane do Nadleśnictwa Kraśnik.


——————————
Źródła

Państwowe Archiwum w Kraśniku
1. Księga Dobra Ziemskie Mazanów sygn. 613
2. Księga Dobra Ziemskie Mazanów T.1 sygn.614
3. Księga Józefów Akta Hipoteczne sygn. 314
4. Księga Józefowski Klucz. Folwark Kolczyn i Mazanów sygn. 309
5. Słownik geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich. T.IV. pod red. Filipa Sulimierskiego, Bronisława Chlebowskiego, Władysława Walewskiego. Warszawa 1880
6. Dzieje Lubelszczyzny. T.3 . oprac. Stanisław Kuraś. Warszawa 1983
7. Sochacka A: Własność ziemska w województwie lubelskim. Lublin 1987
8. Informacje o rodzinie Świerczewskich przekazał Wojciech Świerczewski
9. Informacje o Państwowym Przedsiębiorstwie Ogrodniczym przekazali: Stanisław Szurek i Andrzej Śmiech
10. Prywatne archiwum autora